W piątek, choć deszczowy, Panowie nadrobili stracone godziny, a w sobotę przy pełnym słońcu prawie dotarli do końca. Dzisiaj (07.06.2010) mają skończyć kładzenie dachówki i uzupełnić to co będzie jeszcze do zrobienia. Pogoda dzisiaj śliczna więc myślę, że słowa dotrzymają. Poniżej kilka zdjęć z soboty wieczorkiem.
Kominek wentylacyjny:
Widok z okna łazienkowego:
I od tyłu domku: