Wczoraj i dziś trwały prace nad szalunkami i zbrojeniem stropu. Na jutro zostało jeszcze kończenie zbrojenia, a w poniedziałek zalewamy. Trzeba przyznać, że strop jest wydziwiany i zabawy z nim bardzo dużo. Poszło nam 7 kubików desek i chyba 200 stempli, a żeby było wesoło, dzisiaj na sam koniec zabrakło trzech desek. No, ale sąsiadów się ma:) i poratują w potrzebie....
piątek, 23 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz