niedziela, 30 maja 2010

Coraz bliżej, coraz bliżej

Dzisiaj odwiedziliśmy po raz kolejny naszą działkę i nasz domek i są kolejne zdjęcia.
W połowie tygodnia chłopaki zaczęli układać folię i łaty na dachu potem trochę obróbek blacharskich i kilka rynien. Powinni jutro skończyć orynnowanie i w końcu zabiorą się za dachówkę.
Wczoraj zostały wstawione okna dachowe w pokoiku i w łazience - dla zainteresowanych okna FAKRO (jedno drewniane, drugie PCV). W czasie układania dachówki będzie zamontowany jeszcze wyłaz, żeby trochę puścić promieni słonecznych na strych.
A i zapomniałem o podbitce - wszystko gotowe:)
Poniżej również zdjęcia zalanych już schodków.






4 komentarze:

Unknown pisze...

mam pytanie, podbitka na dachu jest przybita do deskowania czy jest zamiast desek przybita w miejscach gdzie ma byc widoczna ?

DIANAiGRZESIEK pisze...

dach nie jest deskowany, podbitka jest na wierchu (tzw. nabitka) moim zdaniem ładniej wygląda, a do tego taniej wychodzi:) w dach wpuszczona jest jeszcze kilka centymetrów, no a reszta widoczna.

Unknown pisze...

to ja u siebie juz widze ze zrabalem temat. bo chcialem tak jak u was jest. no coz kupie siding i obije nim. bo chce miec widoczne krokwie. lubie jak widac jest drzewo.

Jola pisze...

U nas w planach też poddasze użytkowe. Cieszy mnie, że będzie można wykorzystać każdy fragment domu. A co do okien to na jakie postawiliście? Najlepsze opinie czytałam o oknach https://dakea.pl/ . To producent z 75-letnim doświadczeniem, udzielają na okna nawet 20 lat gwarancji. Ich okna są solidne i szczelne.